Po raz kolejny mieliśmy przyjemność porozmawiać ze znakomitym, doświadczonym hotelarzem, który aktualnie zarządza bardzo znanym w branży obiektem w Bieszczadach. Co niesamowicie ważne – i za to dziękujemy – nasz rozmówca zapisuje słowa „Gość”, „Goście”, „Gości” z dużej litery! Jest nam ogromnie miło odnotować ten fakt, tym bardziej zachęcamy Was do przeczytania wywiadu! Na nasze pytania odpowiedział Piotr Ledworuch.
W Polsce zarządzał m.in. hotelami Best Western Korona SPA &Wellness**** w Lublinie, Grand***** w Krakowie, Prezydent***** w Krynicy Zdrój oraz innymi obiektami o wysokim standardzie.
1. Jak długo pracuje Pan w hotelarstwie i dlaczego zdecydował się Pan na taką pracę?
Tak naprawdę to praca wybrała mnie. W okresie studiów na Uniwersytecie Jagiellońskim dorabiałem sobie po wykładach, jak każdy student. Sezonową pracę najłatwiej znaleźć w gastronomii i tak właśnie rozpoczęła się moja kariera związana z hotelarstwem. W branży pracuję już 21 lat i cieszę się że mogłem tak wiele się nauczyć przez ten czas, przekazując również część tej wiedzy innym. Jak wspomniałem po części praca wybrała mnie, ale tak naprawdę trzeba tę branżę pokochać. Z jednej strony jest ona bardzo trudna, ale z drugiej ogromnie ciekawa. To właśnie w hotelach można poznać wspaniałych ludzi i radość z dobrzej wykonanej pracy. Dzisiaj mogę stwierdzić, że była to bardzo dobra decyzja, która dała mi pełną satysfakcję i spełnienie zawodowe.
2. Czy warto Pana zdaniem pracować w tej branży?
Nie wyobrażam sobie innej pracy. Ona pochłania nas, hotelarzy, całkowicie i nie daje wyboru. W tej branży nie można iść na kompromisy i posługiwać się tylko zimną kalkulacją. Cieszymy się radością spędzania wolnego czasu z naszymi Gośćmi, czasem żyjemy ich smutkami, a tak naprawdę poznajemy innych ludzi takimi, jakimi w rzeczywistości są. Poznajemy innych ludzi w ich czasie wolnym – kiedy nie pracują. Branża hotelarska jest dla osób, które lubią być w centrum intensywnego życia. Hotel tętni życiem 24 godziny na dobę. Jeśli chodzi o stronę finansową, dla odważnych i zdolnych osób jest to idealne miejsce na rozwój, podnoszenie kwalifikacji, zdobywanie kolejnych stanowisk, a tym samym otrzymywanie coraz lepszych wynagrodzeń.
3. Czy istnieje sposób na osiągnięcie sukcesu zawodowego w hotelarstwie?
Jedynym sposobem na sukces zawodowy w tej branży jest wytrwała praca i chęć rozwijania się. Jeśli chcemy być dobrzy w hotelarstwie, musimy go pokochać.
4. Jakie są cechy idealnego recepcjonisty?
Idealny recepcjonista musi być osobą o bardzo dużej cierpliwości, musi być pozytywnie nastawiony do życia i odporny na stres. Recepcja jest miejscem dowodzenia dla całego hotelu. To punkt, gdzie Goście po raz pierwszy stykają się z hotelem oraz jego obsługą i tak naprawdę ten pierwszy kontakt często decyduje o tym czy Goście są zadowoleni z pobytu. Idealny recepcjonista musi być bardzo dobrym słuchaczem, musi rozpoznać potrzeby klientów hotelowych, często psychologicznie podejść tak, by skutecznie pomóc w zaplanowaniu całego pobytu Gości i perfekcyjnie przekazać informacje, dotyczące oferty hotelu i atrakcji, z których można skorzystać.
5. Na jakim programie hotelowym pracuje Pana hotel? Czy jesteście z niego zadowoleni?
Takich odpowiedzi nie mogę udzielić, byłaby to reklama…
6. Czy może Pan opisać najtrudniejszą sytuację związaną z Gośćmi hotelu w Pana karierze?
Najtrudniejszą sytuacją, jaka może się przydarzyć w hotelu, jest złe zachowanie ze strony Gościa. Musimy wtedy podjąć bardzo trudną decyzję – czy prosimy Gościa o opuszczenie naszego hotelu, czy też poskromimy jego niewłaściwe zachowanie. Z jednej strony zależy nam, by opinie były obustronnie dobre, ale czasami nie mamy wyjścia. Najtrudniejsi są Goście po zażyciu środków odurzających. Kilka lat temu Goście hotelowi, po mieszance alkoholu i innych środków, potraktowali fototapetę jak prawdziwą naturę i chcieli swoje potrzeby załatwiać właśnie w tym miejscu. Na szczęście ochrona w porę zdążyła zareagować. Inny przypadek: w Sylwestra Gość postanowił wezwać Straż Pożarną i włączał po kolei wszystkie czujki przeciwpożarowe na korytarzach, które prowadziły do jego pokoju.
7. Gdyby miał się Pan podjąć zarządzania jednym z trzech hoteli: czterogwiazdkowiec w Paryżu, resort na Tahiti lub niewielka chata agroturystyczna na Mazurach, który z nich zostałby przez Pana wybrany? I dlaczego oczywiście :)?
Jeżeli miałbym wybierać nowy hotel jako miejsce pracy… Na tym etapie kariery wybrałbym resort na Tahiti. Byłoby to wyzwanie w całkowicie innym środowisku, innej kulturze i to zapewniłoby nowe doświadczenia i wiedzę.
8. Jakie są najczęstsze błędy popełniane przez polskich recepcjonistów?
Najczęstszym błędem popełnianym przez recepcję w hotelach jest wpisywanie nazwisk z literówkami. Dziś, kiedy mamy dostęp do najnowszych technologii informatycznych, systemy hotelowe są bardzo skomplikowane i rozbudowane. Zmiana jednej litery powoduje czasami brak możliwości szybkiego odszukania rezerwacji, często Gość dostaje informację, że nie mamy jego rezerwacji itd. Prowadzi to do pierwszego niezadowolenia Gościa i stresujących sytuacji z tym związanych.
9. O godzinie 23:00 do recepcji przychodzi oburzony Gość, który nie może zasnąć z uwagi na niewygodny jego zdaniem materac. Żąda jego wymiany, a jeśli to niemożliwe zwrotu pieniędzy za pokój. Co w tej sytuacji powinien zrobić recepcjonista?
Zawsze dążymy do zadawalającego rozwiązania sytuacji, jeśli mamy wolny materac należy go wymienić, jeśli mamy wolny pokój należy go oddać dla Gościa. Nigdy nie zwracamy pieniędzy jest to działanie nieprofesjonalne i niebiznesowe. Jeśli recepcjonista sam nie może sobie poradzić zawsze ma do pomocy managera on duty oraz dyrektora hotelu.
10. Co poradziłby Pan osobom, które planują pracować w hotelarstwie?
Jeśli ktoś chce prowadzić ciekawe życie, chce zwiedzać świat i zdobywać wiedzę niech jeszcze dziś złoży podanie do pracy na oczekiwanym stanowisku w wybranym przez siebie hotelu. Należy wierzyć we własne zdolności, swoim zapałem i upartością możemy osiągnąć każdy cel.
Dziękuję za rozmowę.
Ja także dziękuję.